Niewiele jest w moim życiu takich osób, które bardzo lubię, a których jednocześnie nie potrafię do końca rozgryźć. Takich, co do których myśli nigdy nie mam pewności. Takich, z którymi świetnie się rozmawia, ale co do których mam to dziwne uczucie, że starają się jednak czegoś nie powiedzieć. Ale może właśnie to mi się w nich tak podoba? Ta nuta tajemniczości? Właściwie mniej niż niewiele znam takich osób. Szczerze? Dwie. Jedna z nich to Aleksandar Vuković.
Nie pamiętam swojego pierwszego kontaktu z Serbem. Pewnie było to zaraz po jego przyjściu do Korony. Pamiętam za to mecz, w którym debiutował w kieleckiej drużynie razem z Nikolą Mijailoviciem. Wrzesień 2009 roku. Mecz z Odrą Wodzisław. Kielczanie wygrali 2:0, a obaj nowi piłkarze wyszli w pierwszym składzie.
Opinie kieleckich kibiców na temat sprowadzenia dwóch Serbów były mocno podzielone. Wiślak i legionista mają bronić żółto-czerwonych barw. Gryzło się to. Szybko się jednak okazało, że obawy były niepotrzebne. Żaden nie odstawiał nóg. Obu, oprócz narodowości, łączył charakter, oryginalna osobowość oraz... środki przeciwbólowe. Każdy z nich rozstał się z Koroną w diametralnie różnych nastrojach. Nikoli nikt nie żegnał kwiatami oraz odtwarzaczem mp3. Vuko z kolei należało się coś więcej.
Dla mnie znaczą jeszcze jedno. Z obojgiem zrobiłam wyjątkowe wywiady, które zostały opublikowane w Przeglądzie Sportowym. Z Vuko dla potrzeb tego materiału spotkaliśmy się dwa razy. Drugi raz w czasie Świąt Wielkanocnych. Dokładnie w Wielką Sobotę. Żartowaliśmy, czy mam przynieść pisanki. Ostatecznie jednak zakończyło się na wodzie mineralnej z cytryną. Nic więcej ostatnio praktycznie nie piję.
Z Aco można by przegadać trzy dni, a i tak nie miałoby się go dość. Spisany z prawie trzech godzin nagranej na dyktafonie rozmowy materiał leżał w redakcji PS około tygodnia. W poniedziałek 15 kwietnia Serb ogłosił nagle zakończenie kariery. Początkowo myślałam, że to żart. Okazało się jednak, że nie. Zaraz po jego wpisie na Twitterze odebrałam telefon z redakcji. Trzeba dograć ze trzy pytania i wywiad na drugi dzień leci do publikacji. Dobry timing. Tylko teraz się dodzwoń do Vuko... – pomyślałam. A jednak. Udało się. Z dodatkowymi pytaniami też nie było problemu, chociaż zdawałam sobie sprawę z tego, ile razy już pewnie piłkarz musiał na nie tego dnia odpowiadać. I jak tu go nie lubić? Vuko, dzięki jeszcze raz. Za cierpliwość. Normalność. Pomoc. Zawsze, kiedy była potrzebna.
Rozmowa do przeczytania dostępna jest tutaj --> wywiad. Poniżej natomiast publikuję fragment, który nie zmieścił się do ostatecznej wersji materiału. Taki pół żartem, pół serio ;)
Korona uchodzi za grupę grających ostro, wygolonych na łyso facetów. To tylko łatka?
I to przesadzona. W Polsce za walecznego często się uznaje tego, kto robi największą liczbę wślizgów. Jesteśmy brutalami, którzy nigdy nie spowodowali żadnej kontuzji. Obwołano nas bandytami, a w szatni na dwudziestu paru chłopaków ogolonych jest trzech. Kuzi z Korzeniem (Kamil Kuzera i Maciej Korzym – przyp. red) rzucają się w oczy, ale fryzura jeszcze o niczym nie świadczy. To styl, którym jednym się podoba, innym nie.
Twój styl jest niezmienny od lat. Jedna fryzura, bluzy. Jak ty się odnajdujesz w tym środowisku piłkarskim?
Zanosi się na zmianę, bo tych włosów mam coraz mniej (śmiech). Fryzura sama sobie opada. Ale na łyso się nie ostrzygę. A na poważnie, to często ludzie zarówno w Serbii, jak i w Polsce po rozmowie ze mną mówią, że nie pasuję do wizerunku stereotypowego piłkarza.
Dlaczego?
Powiedzmy, że za dużo jest Mario Balotellich, a za mało Xavich Hernandezów.
W Koronie taki laluś z wymyślną fryzurą w różowym sweterku by przetrwał?
Pod tym względem mamy demokrację. Jak ktoś nowy do nas dołącza, to musi dostosować się do naszego stylu gry, nie ubioru. Ważne, żeby dawał z siebie wszystko na boisku.
Na zdjęciu: Aleksandar Vuković chwilę przed ostatnim meczem w karierze piłkarskiej. Korona Kielce - GKS Bełchatów (7 kwietnia 2013).
Your page is very interesting, i have bookmarked it.
Your website is very interesting, i have bookmarked it.
Your site is very interesting, i have bookmarked it.
Kaufen Viagra At 21 Cents Per Pill Propecia 5mg Online Australia viagra Amoxicillin Causes Tinnitus Vigara From India
Keflex Hcpcs Code3 buy levitra online Zithromax 1 Dose Tamoxifen For Sale Online
Vente Cialis Generique Bull 100tablets Achat Cialis 20mg Original cialis 5 mg Nolvadex Cycle
Viagra Paiement Paypal viagra Generic Zentel 400mg Cheapest Us Pharmacy For Viagra Kamagra Wo Bestellen Avis Cialis 10
Ok, a couple of thnigs 1.You're an idiot people won't take you seriously if you can't spell have no punctuation and make up your own words! (What's a gihad??) and 2. If you only came here to cause trouble you are a sad and lonely hater/racist/moron. Stop trying to get attention you sad and pathetic person and go Read a book or something
SDichaeltal (2024-03-15 15:28:48),
Aviator Spribe казино играть с друзьями онлайн Matchless topic Добро пожаловать в захватывающий мир авиаторов! Aviator – это увлекательная игра, которая позволит вам окунуться в атмосферу боевых действий на небе. Необычные графика и захватывающий сюжет сделают ваше путешествие по воздуху неповторимым. Играйте в Авиатор Спраб и наслаждайтесь азартом прямо сейчас! Aviator игра позволит вам почувствовать себя настоящим пилотом. Вам предстоит совершить невероятные маневры, выполнять сложные задания и сражаться с противниками. Улучшайте свой самолет, чтобы быть готовым к любым ситуациям и становиться настоящим мастером. Основные особенности Aviator краш игры: 1. Реалистичная графика и физика – благодаря передовой графике и реалистичной физике вы почувствуете себя настоящим пилотом. 2. Разнообразные режимы игры и миссии – в Aviator краш игре вы сможете выбрать различные режимы игры, такие как гонки, симулятор полетов и захватывающие воздушные бои. Кроме того, каждая миссия будет предлагать свои собственные вызовы и задачи. 3. Улучшение и модернизация самолетов – в игре...